Everest Records / CD/DL / 2024
Julian Sartorius – wybitny szwajcarski perkusista oraz muzyczny eksperymentator, który kształcił się w szkołach jazzowych w Bernie i w Lucernie pod okiem takich instrumentalistów jak Fabian Kuratli, Pierre Favre czy Norbert Pfammatter, wyposażony jedynie w pałki perkusyjne oraz rejestrator dźwięku, zabiera nas na muzyczną wspinaczkę na tytułowy szczyt Weissmies znajdujący się w Alpach Pennińskich w masywie Weissmies na wysokości 4017 metrów nad poziomem morza. Ten album to kontynuacja Hidden Tracks gdzie Sartorius w podobny sposób pokonuje trasę z Bazylei do Genewy.
Nie znajdziemy tu ani standardowych akcesoriów muzycznych ani efektów, które wpływałyby na ich charakterystykę dźwiękową. Za „urządzenia muzyczne” posłużyły Sartoriusowi elementy otoczenia, które napotkał po drodze (lampy uliczne, skrzynki elektryczne, znaki drogowe, idzie przez las i gra na jego powierzchni pałeczkami perkusyjnymi). Niektóre z nich zbliżają się brzmieniem do prawdziwych instrumentów, zahaczając nawet o dźwięki okołosyntezatorowe stanowiąc pewną formę przeciwwagi dla tych bardziej surowych i organicznych. Jest to zauważalne na przykład w utworze 500m↗1000m, który zaczyna się od intensywnie pulsującego rytmu wygrywanego tutaj prawdopodobnie na rurze PCV lub czymś podobnym – bardzo wciągające. Tak jak Sartorius przemierza trasę, docierając do kolejnych poziomów wspinaczki, tak słuchacz „krocząc przez” album dociera do kolejnych utworów, z których każdy reprezentuje etap podróży. Im dalej docieramy tym bardziej uświadamiamy sobie jak zmienia się dźwiękowe otoczenie. Na początku albumu usłyszymy, między innymi pojazdy mechaniczne kojarzące się ze zgiełkiem miasta i cywilizacją, które w późniejszych utworach ustępują miejsca przyrodzie a i ta konsekwentnie staje się coraz bardziej jałowa aż do przeobrażenia się w śniegową pustynię tuż przed szczytem Weissmies.
Nagrania dokonane podczas podróży artysty zostały zedytowane i zmiksowane aby stworzyć pełne dzieło muzyczne oddające wrażenia z tego przedsięwzięcia. Dzięki krótkiemu klipowi video możemy przyjrzeć się momentowi tworzenia materiału.
W ostatnich latach Julian Sartorius współpracował z wieloma muzykami, w tym z Matthew Herbertem, Sophie Hunger, Sylvie Courvoisier, Gydą Valtysdottir i Shahzadem Ismaily. Perkusyjny kunszt Juliana można również znaleźć na albumach Kae Tempest i James Zoo.
Julian Sartorius koncertował i występował na żywo w Ameryce Północnej i Południowej, Azji i Europie, z takimi artystami jak Marc Ribot, Deerhoof, Faust, Jaki Liebezeit i Arto Lindsay.
Hidden Tracks: Domodossola – Weissmies to niewątpliwie warte uwagi dzieło, które przy każdym następnym odsłuchu, ujawnia kolejne warstwy muzycznego pejzażu stworzonego podczas tej niesamowitej podróży.
Data wydania: 15 marca 2024
Przemek Król