Catherine Graindorge – Songs For The Dead

Glitterbeat Records/ LP/CD/DL / 2024

Catherine Graindorge – Songs For The Dead

Po blisko dwóch latach od wydania EP nagranej wspólnie z Iggy Pop, belgijska skrzypaczka i kompozytorka powraca z nowym, pełnym albumem, na którym zacierają się granice pomiędzy muzyką a poezją.

Przyczynkiem i główną inspiracją do powstania płyty o jakże znamiennym tytule Songs For The Dead, stanowią przepełniona swoim całym kolorytem grecka mitologia oraz twórczość Alena Ginsberga. W szczególności jeden z jego wierszy A Dream Record, który zrobił na artystce wyjątkowo mocne wrażenie. Te przewodnie motywy pozwalają traktować jej nowy album jako dzieło zdecydowanie konceptualne. W jego ramach muzyka przenika się z poezją oraz duchem mitycznych opowieści, nawiązując przy tym, jakby naturalnie do uniwersalnych ludzkich emocji i namiętności.

Na nowej płycie Graindorge znacznie wybiega poza ramy swej dotychczasowej twórczości. W nagraniu krążka towarzyszą jej dobrzy znajomi, grający na klawiszach Simon Ho oraz basista Pascal Humbert (znany, choćby z legendarnej grupy 16 Horsepower). Wokalnie wspomaga ją Simon Huw Jones (And Also The Trees). Zaproszenie go do współpracy było bardzo dobrym pomysłem. Jego wokale i melorecytacje nadają tej muzyce sporej dawki teatralnej aury.

Choć nadal skrzypce Catherine są tu głównym instrumentem, to za sprawą zarówno brzmienia jak sposobu aranżacji całość nabiera zupełnie nowego charakteru, znacznie wykraczając poza dobrze znane eksperymentalne rejony dotychczasowych dokonań kompozytorki. Choć nie brak tu właściwych dla niej onirycznych dźwiękowych pejzaży w postaci choćby takich kompozycji jak Small Trees, czy The Unvisited Garden, to płyta zaskakuje też utworami utrzymanymi w znacznie bardziej piosenkowym duchu (np. Orpheus’ Hand), bliskim dokonaniom choćby Nick Cave & The Bad Seeds…

Wszystkie te różnorakie warstwy pięknie się tu przenikają, tworząc paletę dźwięków tak samo nastrojowych, emocjonalnych co dosłownie przepełnionych poezją. Jak dla mnie jest to jedna z najciekawszych premier ostatnich miesięcy a Songs For The Dead z już teraz zaliczam do krążków, do których będę wracać jeszcze z pewnością nie raz…

Data wydania: 26 kwietnia 2024

Wojciech Żurek