Notka od Mike’a Cooper:
Lol i ja mijaliśmy się w latach 60. i na początku 70. na wielu festiwalach, na których obaj graliśmy, niczym statki mijające się na oceanie. Lubię myśleć, że obaj intuicyjnie wiedzieliśmy, że spotkamy się w pewnym momencie w przyszłości, kiedy nadejdzie właściwy czas na tworzenie muzyki. Nasze korzenie były podobne. Ja grałem akustycznego country bluesa, a on zazwyczaj grał bluesa lub RandB. “Watcha Mike” było jego pozdrowieniem i to było dla mnie wiele znaczyło w tamtym czasie. Ostatecznie na początku lat 80., wraz z perkusistą/perkusjonistą Rogerem Turnerem, stworzyliśmy improwizujące trio The Recedents. To był czas, który trwał ponad 20 lat. Dla mnie był szamanem; zmiennokształtnym; żartownisiem – tym, który „…wykazuje wysoki stopień intelektu lub tajnej wiedzy i używa jej do płatania figli lub w inny sposób nie przestrzega normalnych zasad i przeciwstawia się konwencjonalnemu zachowaniu”. – Oczywiście zaprzeczyłby temu i oskarżyłby mnie o mówienie „steku bzdur” – co często robił i co było i nadal jest często prawdą.
Ta kompilacja jest moim sposobem na oddanie mu hołdu i zaoferowanie możliwości dołączenia do mnie jego kolegom saksofonistom sopranowym. Dotknął życia wszystkich tych muzyków i dziękuję im za udział. Wszelkie tantiemy trafią do żony Lola, Uli.
Data wydania: 2 lutego 2024
Wydawca: Room40
Opracował: Artur Mieczkowski