Sator Arepo lub Sator Square to starożytna łamigłówka słowna składająca się z pięciu palindromów, która jest wyryta na różnych historycznych miejscach w całym zachodnim świecie. Jego pochodzenie nie jest znane, ale od dawna uważa się, że kwadrat ma magiczne właściwości, używane jako urok przeciwko chorobom i złu, do leczenia szaleństwa lub do określenia, czy ktoś był winny czarów. Samozwańczy „punkowy etnomuzykolog”, akustyk i muzyk Julien Hairon wykorzystuje ten mistyczny symbol jako punkt wyjścia dla swojego debiutanckiego albumu Judgitzu, próbując ponownie połączyć się ze swoim celtyckim dziedzictwem, badając, w jaki sposób jego uświęcone przesłania mogą harmonizować ze współczesną tanzańską muzyką taneczną.
Hairon podróżował po świecie przez ponad dekadę, zbierając nagrania terenowe z krajów takich jak Indonezja, Australia, Kambodża, Chiny i Bangladesz i prezentując je w swojej wytwórni Les Cartes Postales Sonores, ponownie wydając wszelkie ciekawe kasety i płyty CD, na które natknął się w oddziale PetPets’ TAPES. To właśnie w tym czasie zafascynował się rytuałami związanymi z duchami, co skłoniło go do zbadania własnego pochodzenia po powrocie do Bretanii. „W krajobrazie pozostało wiele artefaktów” – wyjaśnia Hairon – „a moc duchów jest wciąż wyczuwalna”. Reprezentuje on ten celtycki mistycyzm na “Sator Arepo” z mrocznymi dronami i magicznymi dźwiękami syntezatora, używając skal xenharmonicznych (strojenie poza standardowym 12-tonowym równym temperamentem), które sięgają starożytnego świata. Dźwięki te są wzmocnione szybkimi rytmami sci-fi, na które wpływ miał czas spędzony w Tanzanii; „Singeli mnie skaził” – przyznaje producent.
Najbardziej zdumiewającym tego przykładem jest “Miracle”, porywający eksperyment soundsystemowy, który nakłada wężowe, przypominające dudy elektroniczne zawodzenia na ekstrawaganckie skupiska blokowej perkusji. Napędzany przez frenetyczny puls 175BPM, który odbija się echem na ulicach Dar Es Salaam – spopularyzowany na całym świecie przez myślących przyszłościowo producentów, takich jak Sisso, Duke i Jay Mitta – Hairon otwiera niezwykłą rozmowę, starając się narysować podobieństwa między dzisiejszymi najpopularniejszymi formami tańca a archaicznymi rytuałami starożytności. W utworze “Vitalimetre” Hairon rozpala swoją dźwiękową paletę do czerwoności, harmonizując z holenderskim hardstylem i gabberem, i rozpościerając zniekształcone drony nad szaleńczo rozdmuchanymi kopnięciami i zapadającą perkusją. “L’or Des Fous” podąża bardziej medytacyjną drogą, nadając priorytet ekscentrycznej tonacji Hairona z ekspresyjnymi arkuszami dźwięków o zniekształconej wysokości, które przechadzają się po energicznych, grzechoczących bitach.
Jeśli słyszałeś ostatnie wydawnictwo Hairona “Umeme / Kelele”, opisane przez Boomkat jako „jedna z najbardziej zabójczych sesji parkietowych 2019 roku”, to wiesz, jak oszałamiający może być ten materiał. Wraz z “Sator Arepo” francuski producent zwiększa swój zasięg, chwytając świat, o którym prawie zapomnieliśmy i zestawiając go z krajobrazem, który większość z nas ledwo rozumie.
Artwork by Mimi Kawoin
Mastered by Declared Sound
Data wydania: 20 października 2023 r.
Wydawca: Nyege Nyege Tapes
Opracował: Artur Mieczkowski