Quirlschlängle / LP / 2022
Nový Svět to dość enigmatyczny twór pochodzący z Wiednia. Od początku istnienia przewodzili mu Jürgen Weber oraz Frl.Tost. Piszę w czasie przeszłym gdyż projekt ten od dobrych kilku czy kilkunastu lat nie istnieje. Ku mojemu zadowoleniu co jakiś czas pojawiają się nagrania „odnalezione” po latach, EPki, splity itd.
„Desde Infiernos De Flores” został wydany przez wytwórnię Quirlschlängle, dowodzoną przez osoby związane z równie tajemniczej formacja Brannten Schnüre. Płytę tę, Nový Svět zapowiadał już kilkanaście lat temu, miała to być zebrana trylogia pochodząca z trzech, krótkich płyt: „Là-Bas(s) Communion”, „Siderant – A Beat Monkey Meditation” oraz płyta, która nigdy się nie ukazała. Dobrze, że w końcu jest i możemy się nią cieszyć.
Zawartość tego albumu stanowią brzmienia znane z ostatnich wydawnictw wiedeńczyków czyli mikstury ich combat folku, jazzu, exotici, dubu, trip hopu czy muzyki witchouse. Duszna elektronika przeplatająca się z różnymi dźwiękami otoczenia tworzą nierozerwalną więź. Oniryczny, wykręcony lounge połączony z powolnymi i ospałymi tempami. Do tego przebijający się wokal Jürgena Webera, który raczej deklamuje swoje wersy wewnątrz wielobarwnych rytmów. Czasami brzmi to bardzo transowo, czasami sennie niczym powycinane fragmenty elektronicznych miniatur dźwiękowych.
Chociaż na okładce płyty brak jakiegokolwiek opisu czy tytułów to zerkając na informacje z dwóch, wspomnianych wcześniej wydawnictw („Là-Bas(s) Communion”, „Siderant – A Beat Monkey Meditation”) mamy tutaj gościnny udział m.in. Demiana z O Paradis, Flavio Rivabelli z Der Bekannte Post Industrielle Trompeter czy Tristana Sasao z Unidad Sasao. Ciekawostką może być to, że stronę A kończy rozciągnięty fragment z utworu Noir Désir „L’Europe”.
„Desde Infiernos De Flores” to nagrania dźwiękowych halucynacji, magicznego majaczenia, muzycznych ewokacji wyzwolonych przez samych twórców. Tak dobrze się w nich zatapiać i spożywać bez granic. Uzależnia.
Michał Majcher