Raphael Rogiński – Talàn

Instant Classic / CD/DL / 2023

Anxious Magazine Raphael Rogiński – Talàn

Sięgając po nowe wydawnictwo Raphaela Rogińskiego uświadomiłem sobie, że do tej pory z jego twórczością częściej stykałem się słuchając jej na żywo niż z płyty. Czy to za sprawą projektu Żywizna, w ramach którego wspólnie z panią Genowefą Lenarcik prezentowali tradycyjne pieśni kurpiowskie czy to solowo, kiedy interpretował utwory brytyjskich kompozytorów, takich jak np. Henry Purcell.

W każdej z tych odsłon Rogiński zachowywał specyficzny, właściwy jemu charakter gry oraz tak samo oryginalne brzmienie. Nie inaczej jest w przypadku nowego krążka „Talàn”. Jego tytuł można przetłumaczyć jako „być może”. I jest w nim jakaś pasująca do tej muzyki doza płynności, niedopowiedzenia, ale też swobody. Tym razem muzyk zabiera nas w podróż w rejon Morza Czarnego, które stało się dla niego główną inspiracją w procesie tworzenia zawartych na płycie kompozycji. Co ciekawe, część z nich powstała w Odessie, mieście uważanym za bramę do Azji. Tę fascynację słychać w każdym zagranym dźwięku. Nuta po nucie. Jedynym instrumentem, jaki słyszymy na „Talan” jest gitara elektryczna. Jak to u Rogińskiego bywa, wyróżniająca się bardzo charakterystycznym brzmieniem. Surowym, chropowatym, ale zarazem wprowadzającym słuchacza w nieco oniryczny nastrój. Każdy z utworów ma w sobie jakąś dziwną zwiewność i kruchość, które kontrastują z szorstkością ich brzmienia. Może to właśnie dzięki temu intensywność emocji tu zawartych jest tak wyrazista.

Podobno proces tworzenia i nagrywania płyty trwał kilka lat. To z pewnością wpłynęło na jej dopracowanie w każdym calu. Przez to też, „Talàn” zaliczyć można do grupy najciekawszych premier ostatnich miesięcy.

Data wydania: 07.09.2023

Wojciech Żurek