Przez ostatnie 25 lat Andrew i ja współpracowaliśmy na różne sposoby. Tworzyliśmy razem muzykę, a ja stworzyłem ścieżki dźwiękowe do niezliczonych filmów i animacji, które wyprodukował.
Andrew był pierwszą osobą, która zapoznała mnie z syntezatorami modularnymi. Pamiętam, że kupiłem system Doepfer w 2005 roku po wizycie na Uniwersytecie Alfreda, gdzie Andrew jest profesorem.
Andrew ma tendencję do wysyłania e-maili znienacka – link do pobrania klipu, wysłanie krótkiego wyjaśnienia, około minuty przetworzonych obrazów i może notatka z pytaniem, czy mógłbym popracować nad jakimś dźwiękowym akompaniamentem. Przychodzące klipy to na ogół złożone obrazy, w większości abstrakcyjne, przez które przebija się coś rozpoznawalnego, wyprodukowane za pomocą różnych procesów syntezy wideo (analogowych i cyfrowych), których nie potrafię rozszyfrować. Mam tendencję do szybkiego reagowania i teraz, podobnie, słuchając moich ścieżek dźwiękowych, bardzo słabo pamiętam, jak powstały te utwory.
Nie sądzę, bym kiedykolwiek komponował do gotowego wideo. Andrew wysyła mi coś, co wydaje się być pomysłem w trakcie realizacji, a ja odpowiadam własną odczuwalną reakcją. Nic nie powinno być w pełni zsynchronizowane. Co najważniejsze, nic nie powinno być opisowe – dźwięk nie opisuje obrazu, obraz nie opisuje dźwięku.
Mając to na uwadze, mam nadzieję, że są to prace, którymi można się cieszyć, nawet jeśli ktoś nie widział filmów, nawet jeśli utwory nie powstałyby bez podpowiedzi obrazów Andrew. W tych utworach dźwiękowych występują wykonawcy, którzy zawsze stają się współpracownikami. Molly, Jane, Andrew, Jax, Danny, wszyscy wnoszą coś nieoczekiwanego, a według mnie zaskakującego i hojnego.
Data wydania: 25 sierpnia 2023 r.
Wydawca: Room40
Opracował: Artur Mieczkowski