Puce Moment – Ex Situ

Chez KitoKat Records / MC/DL / 2023

Puce Moment Ex Situ Anxious Magazine

Jeszcze w marcu tego roku miałem możliwość recenzowania album “Epic Ellipses” formacji Puce Moment, a tu mamy ich kolejną płytę “Ex Situ”.

Dla przypomnienia, Puce Moment to duet z Lille. Jego twórcy oprócz muzyki zajmują się również sztukami wizualnymi. Nicolas Devos ukończył Beaux-Arts oraz Le Fresnoy Studio national des arts contemporains. Natomiast Pénélope Michel jest klasycznie wykształconą wiolonczelistką, wokalistką, a także multiinstrumentalistą. Razem skomponowali wiele ścieżek dźwiękowych między innymi do spektakli tanecznych, filmów fabularnych a także dokumentalnych.

“Ex Situ” odbieram jako rozwinięcie albumu “Epic Ellipses”. Całość osadzona jest tak jak poprzedniczka w aurze surowego i zimnego posttechno. Dominują tutaj zmechanizowane rytmy, minimalistyczne przestrzenie tworzące halucynogenne tła, miejski dub, przetworzone dźwięki syntezatora modularnego osadzone w zadymionej i mistycznej atmosferze. Pojawiający się wokal gdzieś zza dźwiękami nadaje tej płycie pewniej sennej atmosfery melancholii. Wciąż mam też wrażenie jakby czasami zespół korzystając z formuły grup kraut rockowych stopniował całe swoje muzyczne natężenie by w finale eksplodować nim przekształcając je w hipnotyzujący i ekstatyczny trans.

Mimo, że album ten brzmi dość chłodno i metalicznie obrazując wyalienowanie i izolację w społeczeństwie postindustrialnym, a może inny koncept związany z pewnymi miastami (patrz tytuły utworów) to słychać na nim mały ton nadziei.

Puce Moment i ich nowe wydawnictwo “Ex Situ” to znów w pełni świadoma celebracja dźwiękowa, pełna wyobrażeń oraz zanurzania się w emocjonalnych głębinach. Uważajcie na zimną toń.

Data wydania: 22.05.2023

Michał Majcher