Parenthèses Records / CD/DL / 2025

Pierwsze, co uderza w Give Water To Birds, to surowa intymność głosów i poezji, która nie pozwala o sobie zapomnieć. ZÖJ zamyka słuchacza w ramie dźwiękowych dialogów między narracją a muzyką; każda z części albumu to osobny mikroświat, w którym granica między słowem a dźwiękiem blaknie, a emocje wylewają się poza utarte formy.
W Caspian dostrzegam tęsknotę za domem i korzeniami: delikatne arpeggia klawiszy unoszą się jak poranna mgła nad wodą, podkreślając arabeski głosu, który zdaje się wzywać ukojenia. Gdy fale syntezatora rezonują w tle, mam wrażenie, że unoszę się na morzu niewypowiedzianych słów.
W Forever Tehrani ZÖJ buduje przestrzeń z refleksji o czasie i przemijaniu. Mężczyzna recytuje prosty plan powrotu do dzieciństwa, a pod nim pulsuje ciemny, cichy rytm – jak bicie serca miasta o zmierzchu. Czuję, że to wspólny spacer z artystą, podczas którego każdy krok odbija się echem wspomnień.
Tasian to najboleśniejszy fragment: głos łamie się w połowie zdania, a miękkie pady pianina toną w odległym echu. Ta ciemna nostalgia za utraconą nić łączności z bliskimi sprawia, że słucham z lekko przyspieszonym oddechem, jakbym drżał razem z autorem poematu, bo sam noszę w sobie ślady nieodwracalnych pożegnań.
W Hours of Ripened Grapes („I hurry toward you…”) pojawia się nagły zwrot w kierunku nadziei – wibrujące tło z delikatną gitarą czy pianinem buduje krajobraz pełen obietnic: dojrzewanie winogron, słońce na pejzażu wyobraźni i obietnica deszczu, który nam pośle radość. W tym miejscu poczułem lekkość; to jedyny punkt albumu, gdzie z ciężaru nostalgii wyłania się wiara, że coś nowego może wykiełkować nawet w jałowej ziemi.
Na zakończenie On Our Little Balcony („Except for the laughter of my precious daughter, Bahār…”) światło i cień stapiają się w jedną całość. Delikatne szepty tworzą wrażenie kameralnej sceny domowego teatru, gdzie ojcowska tęsknota za wiosną i uśmiechem córki miesza się z brudem i dymem przeszłości. W ostatnich taktach czuję, jakby moje prywatne wspomnienia z dzieciństwa unosiły się nad tą miniaturą – poruszają mnie do głębi, bo każdy ton jest mostem między sercem artysty a moim.
Give Water To Birds to żywy organizm – pulsujący, chwiejny i pełen kontrastów. ZÖJ nie daje prostych odpowiedzi, lecz prowadzi przez labirynt emocji: od melancholii, przez skrywaną nadzieję, aż po odrobinę ukojenia w końcowej miniaturze. Wracam do tego albumu, gdy chcę znów poczuć, że muzyka może być lustrem duszy.
Data wydania: 20 czerwca 2025
Artur Mieczkowski