CHINABOT / MC/DL/2024
Liew Niyomkarn to artystka dźwiękowa i kompozytorka z Tajlandii, obecnie mieszkająca w Brukseli, której twórczość koncentruje się na praktyce słuchania i przekazywaniu wspomnień za pomocą dźwięku. Jej najnowszy album In all possible places at once, wydany przez Chinabot, to podróż przez różne wymiary – przestrzeni, czasu i tożsamości, w której splatają się elektroniczne brzmienia z tradycyjnymi instrumentami i nagraniami terenowymi. To niezwykle osobista eksploracja pamięci i rodzinnych korzeni, które stanowią esencję tego albumu.
Album został nagrany głównie w domu artystki w Brukseli, gdzie Niyomkarn eksperymentowała z różnymi instrumentami, w tym cytrą, lirą oraz ręcznie wykonanymi instrumentami strunowymi zaprojektowanymi przez Yuriego Landmana. Sama artystka podkreśla, że proces twórczy nie miał z góry ustalonej struktury ani czasu trwania, co nadaje albumowi swobodny, intuicyjny charakter. Delikatne rezonanse instrumentów odbijające się od ścian jej sypialni tworzą atmosferę intymności i skupienia, która przenika cały album.
Jednym z najważniejszych elementów albumu jest wykorzystanie nagrań terenowych z rodzinnych spotkań w Tajlandii, które Liew wplata w kompozycje tworzone w Brukseli. To połączenie dwóch miejsc, dwóch domów, w jednym dziele stanowi o wyjątkowej sile albumu. Komponowanie tego albumu było dla artystki jak przebywanie w przestrzeni liminalnej, gdzie czas i miejsce przenikają się nawzajem, a poczucie przynależności jest równie ulotne, co rzeczywiste.
Muzyka na In all possible places at once to misternie splecione warstwy syntetycznych brzmień, tradycyjnych instrumentów i dźwięków natury. Ślizgające się syntezatory budują napięcie, by następnie rozmyć się w delikatnych falach dźwiękowych, podczas gdy dzwonki łączą się z odgłosami ptaków. Artystka eksperymentuje z różnymi strojeniami, czerpiąc inspiracje zarówno z twórczości Glenna Branki, jak i tradycyjnej muzyki z Azji Południowo-Wschodniej. Na przykład, używając lap steel i cytry, Niyomkarn eksploruje strojenia nawiązujące do Sonic Youth, tworząc harmoniczne efekty dzielonego dźwięku.
Ciekawym przykładem jest utwór at Bird’s house, gdzie pojawia się stalowy bęben ręczny, który artystka odkryła w domowym studio swojego przyjaciela Bird. To spontaniczne odkrycie dźwięku stanowi kluczowy element albumu, który podkreśla znaczenie tekstur i relacji w realnym świecie w twórczości Niyomkarn. W ten sposób artystka łączy rygor intelektualny z przypadkowością, tworząc przestrzeń, w której słuchacz może poczuć się jak w domu.
Album In all possible places at once zachwyca swoją złożonością, a jednocześnie oferuje niezwykle osobiste doświadczenie. Liew Niyomkarn wprowadza nas w świat, gdzie dźwięk jest medium do eksploracji pamięci, przestrzeni i czasu. Jej zdolność do przekształcania dźwięków codzienności w coś magicznego sprawia, że ten album jest nie tylko pięknym dziełem muzycznym, ale także głęboką refleksją nad tym, co to znaczy być „obecnym” w wielu miejscach naraz.
Muzyka na tym albumie jest jak subtelny szept – ledwo uchwytna, a jednocześnie pełna głębi. Elektroniczne brzmienia płynnie przeplatają się z tradycyjnymi instrumentami, tworząc pejzaż dźwiękowy, który jest zarówno nowoczesny, jak i zakorzeniony w tradycji. Ten dualizm wprowadza słuchacza w stan zawieszenia – między przeszłością a teraźniejszością, między światem materialnym a duchowym.
Każdy dźwięk na In all possible places at once wydaje się nosić ślady czasu, jakby był echem czegoś, co już dawno minęło, ale nadal pozostaje w naszej pamięci. Słuchając tego albumu, można odnieść wrażenie, że jesteśmy świadkami intymnych momentów, które artystka dzieli z nami, ale które jednocześnie pozostają jej własnymi, wewnętrznymi przeżyciami. To jakbyśmy byli zaproszeni do oglądania starych zdjęć, gdzie każdy kadr opowiada swoją historię, a dźwięk staje się jej narratorem.
W tej muzyce jest coś niezwykle kruchego i efemerycznego – tak jak wspomnienia, które mimo swojej nietrwałości potrafią mieć ogromny wpływ na nasze życie. W utworach takich jak at Bird’s house czuć tę ulotność, która przenika cały album. Każdy z tych dźwięków, choć na pozór prosty, skrywa w sobie warstwy znaczeń, które odkrywamy stopniowo, z każdym kolejnym przesłuchaniem.
In all possible places at once to album, który w swojej delikatności i ulotności zachęca do refleksji nad naturą wspomnień i tego, jak dźwięk może je przywoływać. To dźwiękowa opowieść, która, mimo że jest osobista i intymna, ma uniwersalny charakter, umożliwiając słuchaczowi odnalezienie w niej własnych historii i emocji. Liew Niyomkarn stworzyła dzieło, które jest jak wspomnienie – delikatne, ulotne, a jednocześnie głęboko poruszające.
Podsumowując, In all possible places at once to album, który wymaga od słuchacza pełnego zaangażowania. Jest to podróż dźwiękowa, która przenosi nas w różne miejsca, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. To dzieło, które warto odkrywać, warstwa po warstwie, by w pełni docenić jego bogactwo i głębię. Liew Niyomkarn udowadnia, że dźwięk może być nie tylko nośnikiem wspomnień, ale także narzędziem do tworzenia nowych, niemal onirycznych przestrzeni, w których czas i miejsce tracą swoje tradycyjne znaczenie. I tak, jesteśmy we wszystkich możliwych miejscach jednocześnie.
Data wydania: 20 sierpnia 2024
Artur Mieczkowski