Gusstaff Records / Don’t Sit On My Vinyl / LP/CD/DL 2025

Hugo Race’a raczej naszym czytelnikom przedstawiać nie trzeba. Dał się poznać jako bardzo płodny muzyk, tworzący zarówno pod szyldem swoich zespołów – by wymienić tu choćby True Spirit, Fatalists czy The Wreckery, jak również nagrywający w licznych współpracach (niedawno pisaliśmy o jego wspólnym albumie z Michelangelo Russo). The Vigil jest kolejną odsłoną współpracy w duecie – tym razem z włoskim producentem oraz kompozytorem muzyki filmowej Gianni Maroccolo.
Jak to często w ostatnich latach bywało i ten album naznaczony jest post pandemiczną rzeczywistością. Panowie spotkali się w 2022 na jeziorze w Toskanii, gdzie na łodzi ulokowane było pływające studio… Myślę, że te wyjątkowe okoliczności przyrody miały nie lada wpływ na ich artystyczną synergię, którą dobrze słychać na tym krążku. Choć każdy z nich zaznacza tu swoją odrębność i muzyczną indywidualność, to jednak, tworząc razem udało im się nagrać płytę z jednej strony szorstką, a z drugiej niezwykle liryczną i przepełnioną szerokim wachlarzem emocji.
Mamy tu zarówno bluesową chropowatość, będącą znakiem rozpoznawczym Race’a (otwierający całość, tytułowy The Vigil czy Soldiers), jak i eksperymentalną elektronikę o triphopowym wręcz zabarwieniu (La Pace). Na tym tle pięknie wybrzmiewa piosenkowy wręcz fortepianowy Where DoesThe Night Go (tu jest naprawdę potencjał na hit), czy sunący w stronę klasycznej Americany Duru Duru. Całość zamyka za to oniryczno ambientowy Phoenix, który rozwijając się nieśpiesznie w piękną suitę stawia tu kropkę nad i…
Słuchając płyty nie sposób pozbyć się wrażenia jak wiele przeciwstawnych rzeczy się tu zderza. Jest mrok i światło, surowość i łagodność. Jest też smutek i nadzieja. Wszystkie te elementy pięknie się ze sobą sklejają i zamykają w niespełna 45-minutową muzyczną podróż. Bez wątpienia to jedna z najlepszych muzycznych odsłon Hugo Race w ostatnich latach.
Data wydania: 16 maja 2025
Wojciech Żurek