GROTH – „Groth”

Zoharum / CD / 2022

Groth recenzja Anxious Magazine

Kwartet Groth zdaje się być jedną z największych niespodzianek w katalogu Zoharum w ostatnich latach. Dlaczego, ano dlatego, iż na „pierwszy rzut ucha” zdają się zupełnie nie pasować do jej profilu wydawniczego. Ta wytwórnia od niemal samego początku wyrobiła sobie markę jako ta, która penetruje rubieże sceny industrialnej, ambientowej, awangardowej, psychodelicznej, eksperymentalnej. Tymczasem Groth to pełnoprawne, rockowe łojenie. Faktem jest, że ów materiał trwa niecałe pół godziny, zatem można go potraktować jako rozgrzewkę przed właściwym albumem.

Jednak na tej półgodzinnej EP-ce, można w zasadzie już dopatrzeć się estetyki w jakiej porusza się kwartet Groth. Ostre, niemal metalowe granie przekomarza się z doomowymi zwolnieniami tempa i nawiązaniami do stoner rocka. Kłaniają się dokonania klasyków amerykańskiej sceny stoner rocka takich jak KYUSS czy Queens Of The Stone Age. Jednak to zbyt ogólnikowe uproszczenie, bowiem podczas bardziej wnikliwego słuchania Groth w ich muzyce ujawnia się też i drugie dno.

Gdzieniegdzie wyłaniają się z tyłu ambientowe tła, psychodeliczne rozjazdy. Na dobrą sprawę cały fenomen stoner rocka opierał się nie tyleż na ciężkim brzmieniu, ale bardziej na nawiązaniu do psychodelicznej schedy końca lat 60. Wszak gorące słońce ogrzewające północnoamerykańskie, pustynne rubieże same w sobie wyzwala ten halucynogenny, niejednoznaczny klimat. Dołożone ciężkie, zamaszyste brzmienie tylko potęguje ten klimat, zaś ostre gitary i brudne brzmienie są niczym ten pustynny piach gryzący oczy i wdzierający się zewsząd.

Jest w tym jakaś nieoczywistość i swoista gra z podświadomością, gdy gorące powietrze faluje i tworzy własne fantasmagorie. Na finał tej EP-ki w ostatniej kompozycji „Surface Tension” w dwóch ostatnich minutach milknie owa gitarowa zawierucha. Pojawiający się głos wypowiada pradawne zaklęcia, niczym szaman podczas jakiegoś tajemnego rytuału.

Obiecujący materiał, z niecierpliwością czekam na więcej.

Robert Moczydłowski