DOMINISTRY/ HIROSZYMA Beyond Time

CD/ Requiem Records, 2020

Niecodzienne kolaboracje owocują również nieoczywistymi płytami. Tak jak właśnie w przypadku albumu „Beyond Time”. Stoją za nim Dominik Strycharski i znany z electro popowego projektu Das Moon, Grzegorz Szyma. Obaj pochodzą podobnych światów, Strycharski działa na różnych polach z imponującą inwencją twórczą. Wokalista, flecista, improwizator, samouk aczkolwiek wsparty studiami z Wychowania Muzycznego. Jednakże ów akademicki bagaż bynajmniej nie krępuje jego działań i kreatywności. Bo przecież gra jazz, elektronikę, noise, muzykę improwizowaną ambient, klubową, istny człowiek renesansu. Grzegorz Szyma również ma wykształcenie akademickie, absolwent Akademii Sztuk Pięknych ponadto DJ, malarz, grafik. Album „Beyond Time” jest w gruncie rzeczy zremisowaną i rozbudowaną ścieżką dźwiękową do sztuki Teatru Akt „Poza Czasem”. Przez blisko 36 minut obaj artyści starają się skompresować jak najwięcej przeróżnych muzycznych stylistyk. Mamy coś z ducha free electronics, wolnej improwizacji, ambientu, połamanych bitów drum and bass czy brudnej i kostropatej estetyki glitch. Również wokalne partie Dominika Strycharskiego są mocno przetworzone, przepuszczone przez różnego rodzaju elektroniczne efekty. Na dobrą sprawę „Beyond Time” jest niczym frapujący wytwór sztuki nowoczesnej. Istna postmoderna, nie należy bowiem praktycznie do żadnego kanonu. W swym dźwiękowym bogactwie co i raz gubi bowiem tropy. Prowadzi po nieoczywistych ścieżkach sztuki nowoczesnej i tu chyba tkwi jej siła oraz oryginalność. Jest „poza czasem” ale też i „poza stylami”. Prawdziwa kuźnia muzyki nowoczesnej, niebanalnej i szalenie wciągającej.

Robert Moczydłowski

↫powrót