BOLEK I LOLEK – Na Dzikim Zachodzie / Skutki Uboczne

Antenna Non Grata / CD / 2022

BOLEK I LOLEK: Na Dzikim Zachodzie​/​Skutki Uboczne Anxious Magazine

Niezwykła nazwa, która dla ogromnej rzeszy narodu kojarzy się rzecz jasna z osławioną bajką animowaną. O ile w rysunkowym filmie, tytułowi Bolek i Lolek byli niesfornymi urwisami, którzy nieustannie pakowali się w kłopoty, tak i ci, którzy stoją za tym projektem również są niesforni i bezkompromisowi.

Jacek Chmiel i Jakub Miarczyński, bo o nich właśnie jest mowa obracają się w dosyć trudnym świecie muzyki improwizowanej. Album „Na Dzikim Zachodzie / Skutki Uboczne” to w gruncie rzeczy zbitka dwóch osobnych materiałów. Czas poszczególnych kompozycji pozwolił aby zmieścić całość na jednej płycie CD. Całość została nagrana w Muzik – Akademie w Bazylei, gdzie odbywał się kurs improwizacji.

Dwa pierwsze nagrania to zapis ze studia, ostatnie „Skutki Uboczne” to nagranie live. W całym tym bagażu jaki niesie w sobie muzyka improwizowana, najważniejszym wydaje się tu być wyczulenie na dźwięk oraz wyobraźnia. Jedno i drugie sprawiają, iż sami artyści wyszarpują z instrumentów dźwięki niemożliwe i nimi dzielą się ze światem. Bolek i Lolek operują w sumie jak na duet, pokaźnym zestawem i w tym obrębie szukają swojej ekspresji. Wykorzystują śpiewające misy, cytrę, obiekty, perkusjonalia, elektronikę i zabawki.

Dwa pierwsze utwory „Na Dzikim Zachodzie” oraz w „Szafirowej Jaskini” rzecz jasna kojarzą się z kultową dobranocką. Jednak tylko w tytule, muzycznie to twarda szkoła improwizacji. Hałas, jazda po skalach, nagłe zwroty akcji, nieoczywiste brzmienia oraz swoisty duch anarchii. Niełatwa to muzyka, wymagająca sporego skupienia. Wtedy tylko daje sposobność odkrywania tego zupełnie innego świata dźwięków. Obaj artyści absolutnie nie spoczywają na lurach, dając popis radykalnych improwizacji.

Finalny „Skutki Uboczne” jest ich egzaminem w wersji koncertowej. Jednakże w przypadku muzyki improwizowanej nie ma to większego znaczenia. Ta sama praca, którą musieli wykonać w studiu, zostaje przeniesiona na scenę. Publiczność ma za to używanie, oglądając artystów w akcji na żywo.

Kolejna bardzo udana pozycja w katalogu Antenna Non Grata, niełatwa ale przecież odkrywająca tak wiele.

Robert Moczydłowski