
Skacząc z gałązki, pająk układa pasmo jedwabiu w otwartej przestrzeni. Intuicyjnie kreśli wzór, reagując na otoczenie, ale kierując się czymś głębszym. W miarę zbliżania się do centrum wyłania się coś przypominającego dom – skomplikowane w swoim projekcie i nieuchronnie niedoskonałe. Sieć staje się kreatywną odpowiedzią stworzenia na świat i jego potrzeby. Tworzenie sztuki i muzyki wyrasta z podobnego impulsu: z potrzeby stworzenia przestrzeni dla siebie, z rzemiosła doskonalonego przez pokolenia i wplecionego w teraźniejszość. Każda sieć ma swoje centrum, ale jej krawędzie są improwizowane.
Zosha Warpeha i Mariel Terán to muzycy przesiąknięci rzemiosłem. Orbweaver, ich debiutancki wspólny album, to zbiór medytacyjnych, improwizowanych duetów na Hardanger d’amore Warpehy (instrument podobny do skrzypiec, wywodzący się z norweskich tradycji ludowych) oraz andyjskie flety Terán (w tym pífano, sikus i moseño). Obie artystki połączyły siły podczas rezydencji w 2023 roku, łącząc wrażliwe, dekonstruktywistyczne podejście do gry na instrumentach o folklorystycznych korzeniach oraz fascynację unikalnymi teksturami, które mogą tworzyć. Każdy utwór na albumie jest przestrzenny i namacalny, skupiając się zarówno na dźwięku oddechu na drewnie i powolnym skrobaniu końskiego włosia po strunach jelitowych, jak i na hipnotyzującym rozwoju harmonicznym. To muzyka żywiołów, muzyka fizyczna, muzyka, która odrzuca ortodoksję i obejmuje skok w otwartą przestrzeń.
Orbweaver często przywołuje impresjonistyczne wizje świata natury. W utworze Dusted Sparrow / Gorrión refleksyjne fragmenty melodii Warpehy kreślą malownicze krajobrazy, podczas gdy flety Terána szybują nad nimi niczym ptaki. Quesintuu & Umantuu nosi nazwę od jeziornych syren z boliwijskiego folkloru, a głos Warpehy wyłania się z falującego, lekkiego jak piórko dronu, który unosi się i moduluje przez cały utwór. Pizzicato w tytułowym utworze albumu przypomina osiem malutkich nóżek, kreślących powykrzywiane kręgi. Myśli płyną ku drzewom, które dostarczyły drewna, wydrążonego i nadanego rezonansu, oraz ku owcom, których jelita stały się rdzeniem strun skrzypiec, a których pazury przekształciły się w chajchasy, grzechoczące w ostatnich minutach albumu.
Choć na Orbweaver można usłyszeć elementy tradycyjnych technik i harmonii, muzyka ta jest napędzana intuicją i wyobraźnią. Warpeha i Terán zanurzyły się w kulturach i społecznościach, które stworzyły ich instrumenty, ale odrzucają konserwatorskie przekonanie, że kultura, by przetrwać, musi być zamknięta w bursztynie. Mimo to ich złożona, intymna relacja z dziedzictwem jest głęboko wpleciona w te niejednoznaczne dźwięki. Jeśli tradycja gromadzi wieki praktyki niezliczonych uczestników, najlepszym sposobem na uczestnictwo w tej linii jest mówienie tak odważnie, jak to tylko możliwe, własnym głosem.
Data wydania: 18 kwietnia 2025
Wydawca: Outside Time
Opracował: Artur Mieczkowski