Nadchodzi pierwszy od 14 lat nowy album LULL – pionierskiego, izolacjonistycznego dark ambientowego projektu MICK’a HARRIS’a (SCORN, FRET, ex-NAPALM DEATH).
MICK HARRIS O LULL:
„W końcu usłyszałem sposób nagrywania, tworzenia głębokich dźwięków. Lull to czysto coś, w czym mogę się zatracić, jeśli chodzi o próbę stworzenia tych wyimaginowanych przestrzeni. I to jest to, co zawsze starałem się robić – tworzyć. Jestem miłośnikiem dźwięków. Uwielbiam zbierać dźwięki. Bawić się tymi dźwiękami za pomocą różnych programów, aż stworzę z nich coś nowego. Co dla mnie kończy się byciem tym, co nazywam dronem lub “driftem”, używam ich do stworzenia utworu muzycznego lub krajobrazu dźwiękowego. To właśnie robię z LLUL. Po prostu staram się tworzyć pejzaże dźwiękowe. I po dziś dzień, nadal, absolutnie kocham to robić”.
„Nie robiłem płyt LULL od 2007 roku, więc… przy tej pandemii mam czas w rękach. Wykorzystałem ten czas, myślę, że najlepiej. Chodzenie do pokoju muzycznego to dla mnie codzienność. Co było najlepsze, bo nie mogłem tego robić od lat 90., kiedy miałem różne studia. Od czasu zamknięcia miałem cały ten czas w rękach i stworzyłem wiele dobrej muzyki, z której jestem w zasadzie zadowolony.
Jestem rybakiem. To daje mi dużo przestrzeni. Daje mi to ogromną przyjemność. Dla mnie jest to pójście nad rzekę. Lubię poruszającą się wodę. Pory roku się zmieniają, rzeka zmienia się wraz z porami roku. To oczyszcza mój umysł, daje mi pomysły, daje mi przestrzeń do bycia samemu i z naturą… po prostu słuchając dźwięków wokół mnie.
LULL jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Jest przedłużeniem mnie. Dryfowanie. Po prostu przechodzenie w ciemność. W przestrzeń. LULL to dryfowanie i dronowanie, odkrywanie coraz bardziej tego, co można zrobić z dźwiękiem. Te pejzaże dźwiękowe ogromnie do mnie przemawiają”.
Mick Harris wywiad sierpień 2020, dzięki uprzejmości Peek-A-Boo-Magazine.
Premiera: 2 grudnia 2022 r.
Przedsprzedaż: coldspring.co.uk/csr321cd
//opracował: Artur Mieczkowski