Kevin Chandra Shukla – Hima हिम

Anxious magazine Kevin Chandra Shukla Hima हिम

Nazwa VISUALS nawiązuje do podróży zmieniającej umysł. Stan psychodeliczny, w którym abstrakcja wywołuje nieziemskie chwile introspekcji, a czasami może przeformatować naszą psychikę. Muzyka, którą kochamy jest abstrakcyjna i prowokuje do myślenia. Zmutowane, aromatyzowane, botaniczne wina VISUALS produkowane w ramach serii Abstractions of Earth mają tego samego ducha.

W zimnych porach roku fenomenalne poczucie przestrzeni zmienia się między ogromną otwartością a zamkniętym tunelem rzeczywistości. Spędź trochę czasu na zewnątrz, a zimna, cicha, czysta przestrzeń nieba wyda ci się w jakiś sposób bardziej pusta i ogromna; lub przenieś się do wnętrza, a szybko znajdziesz się w szeregu komór i pojazdów, które cię do nich zabiorą, same w sobie zamknięte tunele ze szkła i metalu, chroniące twoją skórę przed mroźnym sklepieniem powyżej. Być może każde doświadczenie jest rodzajem tunelu, czy to wewnątrz, czy na zewnątrz, a każdy krok w czasie służy jedynie wciągnięciu nas głębiej w naszą konkretną ścieżkę; być może to tylko uczucie otaczającej nas zimy zwraca na to naszą uwagę. Gdy podążamy za muzyką przez naszą doczesną egzystencję, ona również tworzy tunel, nie ruchu, ale samego doświadczenia. Podobnie jak zima, tak zwana muzyka dronowa być może najbardziej zwraca uwagę na ten efekt tunelowania. Drony wciągają nas, a ich stałość rozwija każdą chwilę jako następstwo w czasie, a nie jako następstwo słów lub struktur.

Ale dron zawsze był błędnym określeniem. Jeśli na Chandra Shukla’s Hima हिम jest stałość, to w ogromie i głębi tekstury dostępnej dla ucha słuchacza, w nieustannym rozwijaniu i inwolucji tonu i barwy, dostarczając ozdobny i pozłacany tunel dla elektrycznego sitaru Chandra Shukla. Nigdy nie chodzi o “dron” per se, ale o to, co robi z uchem, jaki rodzaj słuchania umożliwia tunel dronowy: czy pędzisz do przodu, pozwalając, by głębia utworu minęła cię w drodze do światła na końcu, czy też śledzisz subtelne wariacje na peryferiach, gdy linie sitaru wiją się przez przejście? Na Hima हिम drony, które ożywiają najgłębsze warstwy utworów, nie działają przede wszystkim jako identyczność, ale jako morze subtelnych i urzekających różnic. Wysuwają się na pierwszy plan taśmy, a sitar przecina je jak laser przez rozwijającą się mgłę.

Sześć utworów Himaिम charakteryzuje się twardą klarownością pomimo ich wirującej głębi. W całym zakresie spektralnym Shukla prowadzi słuchacza w kierunku odległego źródła przeszywającego światła. Głębia to nie tylko właściwość bezdennych otchłani – tutaj również spoglądamy w niezmierzoną otchłań jasnego nieba. Jest tu coś z mroźnego zimowego światła, surowej przejrzystości powietrza uwolnionego od wilgotnego pyłu. To specyficzny nastrój: nie rodzaj spokoju, w którym jesteś przytulnie zamknięty w domu, ale spokój na szczycie góry, mistyczny spokój balansujący na krawędzi ostrza.

Przestrzeń, którą Hima हिम jednocześnie otwiera i zamyka, nie jest ani wygodna, ani całkowicie wyobcowana. Odbija się echem wzniosłości, ale bardziej w zachwycie niż przerażeniu, mniej głębokiej ciemności, a bardziej intensywności jasności. Naładowane dźwiękową masą, utwory te niosą ze sobą ciężar rytuału, ale także wolność jednostki poruszającej się przez niego, co słychać w krętych ścieżkach sitaru Shukli. Hima हिम jest ciężka z mocą, obciążona ogromem – tak obciążona jak koło czasu, toczące się naprzód przez dni, w dół jego nieuniknionego biegu przez pory roku, w kierunku jego końca i początku.

Nagrano w marcu 2023 roku w EMS Stockholm, Szwecja, a zarejestrowano i zmiksowano w 2024 roku w Dissimulata Asheville, NC USA.

Data wydania: 07 stycznia 2025
Wydawca: Ceremony of Seasons

Opracował: Marek “Lokis” Nawrot