Coil – Manifesto

𝕮𝖔𝖎𝖑 – 𝕸𝖆𝖓𝖎𝖋𝖊𝖘𝖙𝖔

Coil Manifest Anxious Magazine

Ceną istnienia jest wieczna wojna

COIL to ukryty kod świata. Szyfr. Klucz, dla którego nie istnieje CAŁOŚĆ. COIL nie istnieje w ciszy i ukryciu. Zaklęcie. Spirala. Wężowy splot wokół kobiecego cyklu. Huragan. Podwójna helisa. DNA. Elektryczność i żywiołaki. Atonalny hałas i brutalna poezja.

COIL jest amorficzny. Jest świetlistością i ciągłą zmianą. Wrodzoną obSOLescencją. Wrodzonym nieposłuszeństwem. Wehikułem obsesji. Sennymi cyklami w ciągłym ruchu. Jesteśmy szubrawcami. Infantylni. Niepokalanie poczęci. Rozedrgani. Wirus jest Kaosem. Lekarstwem jest Delirium.

COIL to archanioły Kaosu. Cena, którą płacimy za istnienie to wieczna wojna. Pod osadami konwencji spoczywa ukryty splot mocy, uśpiony. Sny prowadzą nas pod powierzchnię, poza krawędź, ku stanowi Delerium. Rozkuci. Przeszłe nakazy i fałszywe aksjomaty. Mutują w nasz porządek.

COIL. Kto ma odwagę śnić, tworzyć i zabijać. Kiedy porusza się całość, jej części trwają w bezruchu. Nasze racje są irracjonALne. Halucynacja to prawda, którą kopane są nasze groby. COIL to kompulsja. Popęd i konstrukcja. Martwe litery odklejają się od naszej zrzuconej skóry. Kabała and Kaos. Tanatos i Thelema. Archanioły i Antychrysty. Otwarcie i zamknięcie. Prawda i deliberacja. Pułapki i zagubienie.

Coil istnieje pomiędzy Tutaj i Tutaj. Jesteśmy Janusowi. Mnodzy. Poza czasem. Nie stąd. Na przekór. Odtrutka na czasy, kiedy ludzie stają się truciznami.

COIL wiedzą, jak niszczyć anioły. Paraliżować. Wyobraź sobie świat w butelce. Bierzemy ją i rozbijamy. Otwieramy ci gardło. Ostrzegam: jesteśmy mordercami. Masakrujemy zrywy logiki. Wiemy wszystko! Wiemy tylko jedno. Absolutne istnienie, absolutny ruch, absolutny kierunek, absolutna prawda. TERAZ, TU, MY.

„𝕹𝖎𝖊 𝖜𝖎𝖊𝖉𝖟ą𝖈 𝖈𝖔 𝖎𝖘𝖙𝖓𝖎𝖊𝖏𝖊, 𝖆 𝖈𝖔 𝖓𝖎𝖊
𝖂𝖎𝖊𝖉𝖟ą𝖈, 𝖓𝖎𝖊 𝖜𝖎𝖊𝖉𝖟𝖎𝖆ł𝖊𝖒”
𝕳𝖆𝖘𝖘𝖆𝖓 𝖎 𝕾𝖆𝖇𝖇𝖆𝖍

Coil Manifest Anxious Magazine

tł.: Paweł Frelik